Bardzo lubię szyć Tuli sowy. Taka niekończąca się opowieść ...zawsze jestem niecierpliwa efektu końcowego , bo nigdy nie jestem w stanie przewidzieć jaka uszyje się finalnie ...no i czy trafię w gust przyszłej właścicielce.Chwaliłam się już nimi na facebooku , ale wiem że nie każdy na niego zagląda i nie każdy lubi.
Tutaj kameralnie , niespiesznie ,pomiędzy kawką , pracą lub doglądaniem obiadu możemy się spotkać i te Nasze spotkania bardzo cenię i lubię :-)
Tutaj kameralnie , niespiesznie ,pomiędzy kawką , pracą lub doglądaniem obiadu możemy się spotkać i te Nasze spotkania bardzo cenię i lubię :-)
Pozdrowień moc ślę i duuużo słoneczka :))